Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2018

Po co komu liofilizowany burak w sałatce?

Obraz
Jak doprawić mało zaskakującą sałatkę makaronową, w której wylądowały składniki, które naprędce wpadły w me ręce? :) Dressingiem buraczanym na ciepło. Zmiksowałam na niejednorodną konsystencje 2 łyżki liofilizowanego buraka, które zalałam wcześniej wrzątkiem, dwie łyżki prażonego słonecznika, łyżkę suszonej żurawiny, łyżeczkę musztardy ostrej, dwie, może trzy, łyżki oleju, przyprawę z suszonych pomidorów, czosnku i bazylii oraz szczyptę soli. Do cieciorki z razowym makaronem, cebulą, cukinia oraz malinowym pomidorem idealnie pasuję. Była dokładka. :)

Gulasz z oberżyny.

Obraz
Są takie warzywa, które lubię ale o nich zapominam. To oberżyna i kalafior. Padło na bakłażana (piękne słowa bakłążan i oberżyna). Danie nie zawiera się w tych piętnastominutowych. To gulasz. Wymaga duszenia i redukowania. Ale prawie samo się robi.  Wystarczy najpierw wszystko wcześniej pokroić i kolejno dorzucać. Cebula w w niekoniecznie drobną kostkę pokrojona. Talarki czosnku. Niejednorodne kostki z bakłażana. Na aromatyzowanej suszonymi pomidorami oliwie rozpuszczam (na głębokiej patelni) paprykę słodką w proszku (pewnikiem płaską łyżkę), za chwilę dodaję rozmaryn i cebulę z czosnkiem. Niech się zeszkli, bym mogła dodać bakłażana. Gdy ten nabierze miękkości, dodaje pół szklanki czerwonej soczewicy, szklankę wody, świeże lub z puszki 4 pomidory pelati, płaską łyżeczkę czarnuszki i chilli w proszku, soli i pieprzu. Czekam aż na wolnym ogniu około 20 minut gulasz się zagęści ugotowaną w nim soczewicą. Równolegle pyrka kasza gryczana. Jeszcze chwila, momencik ledwie i będzie można

Pierwsze wegańskie placki na słodko.

Obraz
Udało się! Placki bez jajek. Pankejki na mące lnianej. Działałam w kuchni bardzo ekspresyjnie.  Na 1 porcję placków dodałam na oko 3 łyżki mąki kukurydzianej, 2 płatków owsianych, 3 mąki lnianej, rozgnieciony widelcem bardzo dojrzały banan, posiekane daktyle, szczypta soli, łyżeczka płaska cynamonu, pół szklanki wody. Smażone do momentu aż stężeją, by można było przewrócić i solidnego zarumienienia. Polecam z duszonymi papierówkami lub konfiturą porzeczkową.

Nawadnianie w ukrop, czyli koktajl na zdrowie.

Obraz
Gorący początek sierpnia. Odczuwalna temperatura to ponad 40 st.C.  Żar z nieba się leje. Pić trzeba, niekoniecznie tylko wodę. Podaj sobie posiłek w płynie. Podaj sobie szejka. Zmiksuj kiwi, dojrzałego banana, jarmuż (i/lub natkę pietruszki, mały bukiecik), jagody goji, siemię lniane, ziarno słonecznika, sezam (po łyżce każdego sypkiego składnika). Dorzuć jeszcze papierówkę, dolej szklankę wody lub dwie i nie pij łapczywie, a powoli by Cię nawodniło i odżywiło.