Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2020

Nie taki straszny groszek z puszki - jeden z burakami, drugi z pieczarkami i szpinakiem.

Obraz
"Ciekawostką jest, że strączki z puszki są przez większość osób lepiej tolerowane pod względem trawienia niż strączki ugotowane." - wypowiedź dr Damiana Parola dla Jadłonomii (cała artykuł w linku  https://www.jadlonomia.com/poradniki/czy-warto-jesc-warzywa-mrozone-lub-z-puszki/?fbclid=IwAR28ngOzZJ8dzdmv7II9kS7ZEaI6YPz6L2LCntQrxEiPecCFinbfEm0GlxI) ) W czasie,  gdy ograniczamy zakupy ze względu na sytuację epidemiczną w Polsce, dostępność ulubionych produktów jest mniejsza. Wykorzystujemy zapasy.  Postawiona w tej sytuacji postanowiłam przetworzyć dwie puszki groszku na proste, skromne a smaczne dania. Do pierwszego potrzebujesz: - puszkę groszku - garść daktyli - 2 cebule - kiszony lub pieczony czy gotowany na parze burak lub dwa małe buraki - łyżeczka curry w proszku - dwie szczypty mielonego pieprzu - 1- 2 łyżek oleju - prażone pestki słonecznika i dyni po łyżce Na oleju zeszkliłam pokrojoną w ósemki cebulę, dodałam curry i pokrojone w paseczki dak

Choć na talerzu różowo - pasta z białej fasoli z kiszonymi burakami.

Obraz
Kończę słoiczek kiszonych buraków. Nic z niego się nie zmarnuje. Dlatego pół szklanki probiotycznego eliksiru dla moich flaszków dodam do pasty z fasoli. Potrzebujesz: - dwie szklanki fasoli białej (ew. dwie puszki) - pół szklanki soku z buraków kiszonych - kilka plastrów buraka kiszonego - dwie średnie cebule - jeden ząbek czosnku - 1/3 szklanki pestek prażonych słonecznika - łyżeczkę majeranku, ewentualnie czerwonej papryki w proszku, pół łyżeczki czarnego - 2 - 3 łyżki oleju Miksuję jeszcze ciepłe prażone pestki słonecznika. Na patelni duszę na oleju cebule pokrojone w pióra z czosnkiem i przyprawami. Gdy zmiekną dodaję je do miksera z fasolą i słonecznikiem oraz fermentowanym sokiem i kilkoma plastrami buraków. Miksuję na gęstą, niegładką masę. Jem z ulubionym pieczywem albo takim jest mi dane jeść w dobie niewybrzydzania. Czas wykonania to nie więcej niż 10 - 15 minut.

Aromatyczny gulasz z warzyw korzeniowym z zieloną soczewicą

Obraz
Nie tylko czerwoną soczewicą i tofu mój dom żyje. Zielona soczewica wymaga chwilki dłużej w kuchni. Ale czemu jej tej chwili nie poświęcić. Urozmaicenie jest kluczowe w zdrowym żywieniu. Jeśli chcesz i Ty namocz zatem szklankę soczewicy. W tym czasie pokrój w kostkę włoszczyznę, czyli dwie marchewki, selera, dwie pietruszki. Dwie cebule pokrój w ósemki. Posiekaj dwa ząbki czosnku i paluszek imbiru. Rozgrzej olej słonecznikowy dodaj po pół łyżeczki garam masali, papryki ostrej, curry w proszku, nasion kuminu oraz szczyptę świeżo mielonego pieprzu. Wrzuć po chwili cebulę, imbir i czosnek. Jak zmiękną dodaj pozostałe składniki. Duś kilka minut, po czym dodaj  łyżkę musztardy francuskiej. Zestaw warzywa z gazu, po czym ugotuj soczewicę przez godzinę (jest czas na godziną praktykę jogi przed jedzeniem,  uwzględnij pobudzające pozycje skrętne i wygięcia do tyłu dla poprawy perystaltyki jelit 😉). Gdy się soczewica już będzie miękka, dodaj warzywa z patelni, 2 łyżki koncentratu pomidorowe

Pesto z natki pietruszki i liści kalarepy

Obraz
Trzeba rozmawiać. Rozmowy są rozwijające. Dzięki jednej z nich powstało to pesto. 😀 Dzięki, Madziu. 🖤  Potrzebujesz: - garść natki pietruszki  - kilka liści z kalarepy - 2 ząbki czosnki - 1/3 szklanki słonecznika (prażonego lub nie) - 1/4 szklanki soku z kiszonych ogórków - 3 łyżki oleju roślinnego  - 1/3 łyżeczki papryki ostrej - 1/3 łyżeczki pieprzu czarnego (najlepiej świeżo mielonego) Posiekaj zielone, dodaj resztę składników i miksuj do konsystencji niejednorodnego musu. Jedz z czym chcesz. Mój umysł łasucha podpowiada mi po prostu pajdę kwaśnego chleba z pesto, tofu i ugniecioną z solą cukinią na wierzchu. Ślinka leci.