Mój śniadaniowy stół czasem chlebem stoi, posmarować go czymś trzeba. Najlepiej pastą, co zawiera znaczące ilości białka roślinnego. Skąd biorę białko? Np. z cieciorki, bobu i czerwonej soczewicy. Przygotowanie zajmuje 5-10 min. O ile ugotujesz wcześniej cieciorkę, bób, soczewicę. Możesz czasem posiłkować się puchą, ale wiadomo, że najlepiej smakuje jak się samemu zrobi. Wystarczy wszystko smiksować, ale nie na gładką masę. Niech coś chrupie. Pasta żółta: - ugotowana (ewentualnie gotowana ze słoika) cieciorka, prażony słonecznik i sezam, olej słonecznikowy, sól, pieprz, oregano. Pasta zielona: - ugotowany cały bób, prażony słonecznik, zdrowo tłuściutki orzech brazylijski, ewentualnie czosnek, sól, pieprz, oregano lub rozmaryn, odrobinę soku z cytryny. Pasta czerwona: - ugotowana soczewica czerwona (gotuje się najkrócej ze strączkowych, bo ok. 10 min), czosnek, świeża papryka, pomidor malinowy, prażone fistaszki, olej słonecznikowy (ewentualnie inny, ryżow