Jak przetrwać zimę kolorowo i zdrowo - pasta z kiszonych buraków.







Trwa nieustające kreatywne poszukiwanie. Istna burza mózgów.  Jak się nie dać zimie. Kminię więc, by na talerzu było zdrowo, kolorowo, gdy szaruga za oknem, kalorycznie i sycąco, gdy jest zimno. Prym wiodą w mojej kuchni teraz różnej maści kiszonki, jako źródełko probiotyków. Sama nie robię póki co, znalazłam bardzo dobrych dilerów kiszonek (Pan Przemek i Żywyferment.pl na fb). Pomidory są niesmaczne, posiłkuje się więc przecierami. Dużo przez moje sprytne rączki przechodzi warzyw korzeniowych, bulwiastych (ziemniaków, burak, marchew, seler, pietruszka, kalarepa etc. ). Sypię do nich obficie tymianek, majeranek, oregano, kurkumy, pasty curry, dodaję czocha, cebuli. Podkręcam doznania tabasco, papryczka chilli, sambalem i sosem sojowym. Jem dużo zup. I póki co nie choruję. Nie choruję też, bo dużo spaceruje z jamniczką Jadzią, bo lubię się ruszać spontanicznie, przy okazji z beztroską radością. Polecam wyrabiać w sobie nawyk spontanicznego ruchu - zamiast ruchomych schodów metrze, do których uderza zawsze tłum, idę schodami, zamiast stać w korku spaceruję. gdy pogoda mi nie straszna, wsiadam na rower, adoptowałam psa, który bardzo lubi ruch, praktykuje jogę, która pozwala mi świadomie poruszać i żyć. Bo życie to ruch. Ruszam się, więc jem. :)

Dzisiaj zaspokoiłam głód po energetycznej jodzę grzankami z chleba na zakwasie z pastą z kiszonych buraków, prażonego słonecznika, czosnku, z majerankiem, odrobiną sosu sojowego, oliwy, tabasco i świeżo mielonego pieprzu. Zamiast majeranku można posypać świeżą natką kolendry. Paluszki jogińskie lizać.
Dokładnego przepisu nie podam. Gotuję ekspresyjnie, nie odmierzam ilości. Polecam eksperymentowanie.

Ps wybaczcie jakość zdjęcia. Chciałam oddać zdjęciem jedynie zachwyt kolorem pasty.





Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pomidorowa pasta z białej fasoli, podpłomyki, chrupiąca sałatka

Różowo żółte curry z cukinii, soku z buraka, cieciorki i lubczyku z makaronem

Pysznie prosta pasta z cieciorki, marchewki i buraka do chleba