Pasta do kanapek z zielonej soczewicy i pieczarek.


Kocham gotować z resztek. Feta z niczego, ta nazwa nie jest przypadkowa. Spisuję tu przepisy z potraw, które naprawdę robię i które mi szczerze smakują.  Powstają szybko, z kilku produków, czasem z resztek, nie marnując jedzenia. 

Ostała mi się zatem z wczoraj soczewica zielona ugotowana z kaszą gryczaną niepaloną. Dodałam 5 składników do niej. Zmiksowałam na prawie gładko i uzyskałam pyszną pastę do chleba. 

Kanapeczki przybrałam ugniecioną cukinią z odrobiną soku z cytryny, solą, pieprzem.

Porzebujesz:

- szklanki ugotowanej soczewicy zielonej z kaszą lub bez

- dwie białe pieczarki surowe

- ząbek czosnku 

- łyżkę lub dwie oliwy lub innego roślinnego oleju

- garść natki pietruszki i/lub kolendry 

- szczypta soli i czarnego pieprzu, świeżo mielonego

Miksujesz na gładką konsystencje lub niejednorodną konsystencje. Wcinasz w stylu dowolnym. Na kanapkach. Z makaronem żytnim, gryczanym. Z inną ulubioną kaszą. Z trzęsącymi się uszami lub wyrafinowanie z odstającym małym paluszkiem. :) 

Smaczego!


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Pomidorowa pasta z białej fasoli, podpłomyki, chrupiąca sałatka

Różowo żółte curry z cukinii, soku z buraka, cieciorki i lubczyku z makaronem

Pysznie prosta pasta z cieciorki, marchewki i buraka do chleba