Curry z dynią hokkaido, papryką i ziemniakami.

 

No way, no waste! Nie ma mowy, nie zmarnuję przecież ziemniaków z wczoraj.

Nabiorą aromatu w gęstym i pikatnym curry z dynią hokkaido, papryką i cebulką czerwoną.

Potrzebujesz:

- kilka ziemniaków z wczoraj, moje ostały się po ugotowaniu na parze ( wolę obierać skórkę po ostygnięciu)

- małą dynie hokkaido 

- dużą lub dwie mniejsze cebule czerwone

-paprykę czerwoną

-łyżkę oleju roślinnego

-pół szklanki mleczka kokosowego

-czerwoną lub żółtą pastę curry (zamiast można dodać curry w proszku, ostrą i słodką paprykę w proszku)

- łyżkę prażonego sezamu, ewentualnie natkę pietruszki lub kolendry

Najpierw podduś cebulę pokrojoną w kostkę na oleju z pastą curry, po chwili dodaj pokrojoną w kostkę dynię i paprykę, dolej pół szklanki wody, niech się poddusi pod przykrywką około 10-15 minut, zamieszaj kilka razy. 

Jak składniki zmiękną dodaj mleczka kokosowego. Podduś chwilę, wyłącz gaz i pozostaw na kilka minut, niech curry ostygnie, co uwypukli smak. 

W tym czasie przygotuj ulubione węglowodanowe lub białkowe tło do gulaszu.

Zamiast ryżu basmati czy jaśminowego może dla odmiany bogaty w białko makaron z soczewicy, ciecierzycy albo zielonego groszku. 

Ja zdecydowałam się tym razem na makaron z groszku, realizując w znaczącym stopniu zapotrzebowanie na białko. 

Do curry możesz dodać fasolkę białą wcześniej ugotowaną. Wtedy pysznie smakuje to danie z sypkim ryżem. 

Posyl,jeśli lubisz, danie prażonym sezamem, natką kolendt lub pietruszki.

Smacznego. ;)